Rzeczpospolita Trollska (706)
Jesteśmy wyjątkowo marudzącym narodem. Ba, można by rzec, że sztukę marudzenia opanowaliśmy lepiej niż Najman przegrywanie. Amerykańscy naukowcy przeprowadzili nawet badania nad stadem udomowionych Polaków. Podobno po usunięciu wszystkich powodów do biadolenia, Polacy zaczęli z rozrzewnieniem wspominać czasy, kiedy było im źle. Wkrótce też, marudząc, że im za dobrze, poczęli szukać wśród siebie kozła ofiarnego, odpowiedzialnego za pozbawienie ich niedoli.
Obecność tego mema pozwala nam ulżyć sobie i przelać na klawiaturę bolączki, na które cierpi nasz naród. Inna sprawa, że niektóre z tych bolączek są tak absurdalne, że sam Bareja przytłoczony by został potężnym natłokiem inspiracji.