Zamieszcza memy od: | 22 czerwca 2012 - 21:26 |
Ostatnio: | 11 maja 2013 - 12:19 |
- Memów na głównej: 9 z 31
- Punktów za memy: 518
- Komentarzy: 4
- Punktów za komentarze: 5
« poprzednia 1 następna »
Zamieszcza memy od: | 22 czerwca 2012 - 21:26 |
Ostatnio: | 11 maja 2013 - 12:19 |
« poprzednia 1 następna »
Zobacz też inne serwisy:
|
|||
Retro Pewex | Pewex | Faktopedia | Stylowi |
Rebelianci | Motokiller | Kotburger | Demotywatory |
Mistrzowie | Komixxy | Piekielni |
Nic dodać, nic ująć! To właśnie kwintesencja lat 90. Sam miałem taką sytuację. Niestety, wielu użytkowników tych czasów nie pamięta i mema nie doceni. Pozdrawiam Autora
Chyba się nie zrozumieliśmy, Skeczorze. Niezależnie od tego co kto z nas sądzi o adopcji dzieci przez osoby homoseksualne, faktem jest, że dziecko adoptowane przez taką parę będzie wśród swoich rówieśników pośmiewiskiem i możliwe, że nawet obiektem agresji. Oczywiście, że jest to ekstremalnie niesprawiedliwe wobec tego dziecka, bo opiekunów, jacykolwiek by byli, dostało niezależnie od swojej woli. Na tym jednak polegają perypetie Briana, że przykre sytuacje których doświadcza są niezależne od niego.Może być kochany przez swoich opiekunów, jednak jego pech polega na tym jak będzie traktowany przez otoczenie. Moim zdaniem temat spokojnie nadaje się na mema. Jeśli uważasz, że poprzez adopcję przez dwóch gejów Brian nie byłby w żaden sposób pokrzywdzony, a jego koledzy z klasy traktowaliby go jak każdego innego możesz spokojnie zminusować mema, a nawet zorganizować nagonkę wśród znajomych i całkowicie go zgnoić. Piszesz, że jestem homofobem. Uwierz mi na słowo, że nie jestem. Pozdrawiam
Pomijając literówkę, która może się każdemu zdarzyć to mem jest kompletnie chybiony. Nasz kraj jest cały i zdrowy na lewo od rowka, chyba że Autor/Autorka ma na myśli jakieś inne państwo. Zresztą wystarczy przeczytać fragment zachowanego oryginalnego nagłówka - zdecydowanie chodzi o Bliski Wschód.
Miało być trochę głupie ;) Ja również nie popieram adopcji przez homoseksualistów, ale dzieci nie są niczemu winne i pod żadnym względem nie powinny być obiektem drwin. Niestety, Brian ma pecha i spotykają go wybitnie hardkorowe przypadki, których 1% doprowadziłby każdego innego osobnika do samobójstwa lub załamania nerwowego, ot choćby masturbacja w wannie i zapłodnienie własnej matki i siostry. Na szczęście Brian jest postacią wirtualną i służy uciesze gawiedzi, a po części temu by na jego przykładzie pół-żartem pół-serio czasami pokazać coś poważniejszego. Pozdrawiam