Ponury żniwiarz (318)
Prawdopodobnie będzie to pierwszy i ostatni żywy kościotrup, którego dane Ci będzie zobaczyć. Ponury Żniwiarz od zarania dziejów trudni się zabieraniem duszyczek do miejsca pełnego tłustych kupidynów oraz zniewieściałych aniołów brzdękających na rozstrojonych harfach.
Niestety, lata pracy i słabe wynagrodzenie, spowodowały że Ponury stał się dość cynicznym zgrzybiałym workiem kości, który za nic ceni sobie ludzkie życie. No, bo skoro my sami nie przejmujemy się specjalnie naszym zdrowiem, trudno oczekiwać aby mroczny kosiarz życzył nam stu lat...