Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

 

Pospolity uczeń (388)

miniaturka

Dla wielu z nas czasy, które spędziliśmy w szkolnej ławce, na zawsze pozostaną najmilej wspominanym okresem życia. Jednak inaczej wygląda to z punktu widzenia ucznia, który zamiast grać w gałę ze swoimi rówieśnikami, zmuszony jest do zapoznawania się z układem trawiennym dżdżownicy, podczas dwugodzinnej arcynudnej lekcji biologii. Czas wtedy płynie wolniej, a każde słowo wypowiedziane przez nauczyciela może być skierowanym do nas pytaniem mającym na celu sprawdzenie czy uważamy na zajęciach.

Nuda i walka ze snem walczy tu z potrzebą udawania pilnego, wzorowego ucznia.

 


Tak tak proszę pani – Tak tak proszę pani Spotkamy się w sierpniu
avatar (PW)
Sama se ku#wa – sama se ku#wa potop dwa razy przeczytaj!
(PW)
Eh kolejna jedynka – eh kolejna jedynka trzeba poprawić na dwójkę
(PW)
Za 3 minuty pani zbiera zeszyty – za 3 minuty pani zbiera zeszyty napisalem tylko datę
(PW)
Przekazać wiedzy to ona nie umie – przekazać wiedzy to ona nie umie ale egzekwować to już tak
(PW)
Tak wiem – tak wiem twój przedmiot też jest najważniejszy
(PW)
Ostatnia ławka do dyrektora – ostatnia ławka do dyrektora troche ciężka, ale zaniosę
avatar (PW)
Lektura na poniedziałek? – Lektura na poniedziałek? poczytam w niedzielę
(PW)
"Dzień edukacji narodowej to dzień nauczycieli uczniów i pracowników Szkoły" – "Dzień edukacji narodowej to dzień nauczycieli uczniów i pracowników Szkoły" Więc czemu tylko nauczyciele dostają prezenty?
(PW)
Co to ja ku#wa jestem jakiś jasnowidz że mam – co to ja ku#wa jestem jakiś jasnowidz że mam wiedzieć co autor miał na myśli
avatar (PW)