Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

 

Problemy lat 90. (599)

miniaturka

Pamiętasz jak płakałeś gdy magnetofon podpięty do Commodore 64 wciągnął ci kasetę z twą ukochaną grą? Albo kiedy za ostatnie pieniądze kupiłeś sobie jajeczko z niespodzianką, a w środku zamiast upragnionego, ręcznie malowanego hipopotama, znalazłeś jakieś badziewne puzzle? A jak ci się przykro zrobiło po mieście rozniosła się plotka, mówiąca, że guma Turbo jest rakotwórcza... Tak, tak – w latach 90. ubiegłego wieku, mieliśmy inne, z dzisiejszego punktu widzenia - wyjątkowo błahe, problemy. Rozpacz była jednak ta sama, jaką dziś byśmy czuli gdyby ktoś nam odciął dostęp do internetu, lub nie daj Boże – wprowadził szlaban na piwo.

 


Chciałem posłuchać muzyki podczas porannego joggingu – chciałem posłuchać muzyki podczas porannego joggingu discman nie miał funkcji antywstrząsowej...
avatar (PW)
Znowu ten sam hipek – znowu ten sam hipek w kinder niespodziance
avatar (PW)
Wyczerpały się baterie – wyczerpały się baterie w walkmanie
(PW)
Zgubiłem słuchawki – Zgubiłem słuchawki do walkmana
(PW)
Nikt nie chce się wymienić – nikt nie chce się wymienić za nowe karteczki które mam w segregatorze
Konto usunięte
Bateria w mojej komórce – Bateria w mojej komórce Trzyma tylko 2 tygodnie
(PW)
Przegapiłem – przegapiłem odcinek yu-gi-oh
avatar (PW)
Gameboy – gameboy się rozładował
avatar (PW)
Grałem w hugo – grałem w hugo struś poszedł w złą stronę
avatar (PW)
Nie znalazłem – Nie znalazłem gratisu w czipsach
(PW)