Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

 

Kujon (750)

miniaturka

Wśród stada normalnych uczniów zawsze znajdzie się jakiś wyjątek. Podczas gdy większość małolatów uważa „budę” za zupełnie zbędną instytucję, której bliżej do więzienia pod zaostrzonym rygorem, niż placówki, która to zgodnie z zasadą Ignacego Krasickiego powinna „bawiąc uczyć”. I takt też zdesperowana dziatwa staje na głowie, aby nie odrabiać prac domowych, dawać dyla z ostatniej lekcji, czy też wślizgiwać się do szkoły bez zmieniania obuwia. Niestety te ambitne plany często komplikuje ON – zapryszczony, okularnik, który nie tylko jest prymusem w każdym (oprócz wuefu) przedmiocie, ale także i nie ma oporów, aby podkablować swoich kolegów z klasy. Na szczęście po lekcjach zwykło się rozładowywać stres poprzez sprawianie kujonowi srogiego łomotu.

 


Uciekamy całą klasą z lekcji? – uciekamy całą klasą z lekcji? ja zostaję
(PW)
Proszę pani – proszę pani a on zapomniał zeszytu
(PW)
Proszę pani – proszę pani oni rzucają papierkami
avatar (PW)
Proszę pani – proszę pani a oni nie zmienili butów
(PW)
Psze pani – psze pani a oni zadanie spisywali
(PW)
Psze pani – psze pani a oni się biją na przerwie
(PW)
Proszę Pani – Proszę Pani A oni piją na lekcji
(PW)
Proszę pani – Proszę pani a on ma telefon na ławce!
(PW)
Czy będzie dodatkowe – czy będzie dodatkowe zadanie domowe?
(PW)
Proszę pani – proszę pani a oni jedzą
avatar (PW)