Baba z zieleniaka (450)
Mimo że tego typu twory koczują najczęściej za kasami sklepów spożywczych, to bardzo często natknąć się na takie babsko możesz w państwowych szpitalach, poradniach medycznych i nade wszystko – w dziekanatach. Ta upiorna kobieta czasem bywa też woźną lub babcią klozetową.
Już sama mina tejże jędzowatej prukwy mówi wiele o jej stosunku do świata. Jeśli już musi przemówić do klienta, zawsze zwróci się do niego używając trzeciej formy liczby pojedynczej.
W wolnych chwilach ogląda „Na wspólnej” i obgaduje połowę osiedla z innymi sobie podobnymi babinami. Warto też dodać, że lubi publicznie narzekać na chamstwo młodych ludzi.