Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

 

Biznes-brzdąc (183)

miniaturka

Sprawa jest poważna. W piaskownicy znów rozpanoszyli się separatyści. Najwyższy czas wysłać ich do piachu! Wystarczy jeden telefon do szefa wszystkich szefów. Oto on. Może i nosi pieluchę, a chodzić jeszcze się nie nauczył, ale spokojna twoja rozczochrana – dzięki odpowiednim koneksjom i odrobinie przemocy, wszystko się załatwi w trymiga.

 


Słuchaj, robię nowy biznes i potrzebuję w tej sprawie specjalisty – słuchaj, robię nowy biznes i potrzebuję w tej sprawie specjalisty więc daj mi do telefonu świnkę peppę
(PW)
Panowie, spóźnię się na spotkanie – Panowie, spóźnię się na spotkanie odleciało mi kółko od roweru
(PW)
Mówisz, że koło ciebie pali się dom? – mówisz, że koło ciebie pali się dom? poczekaj dzwonię do strażaka sama
avatar (PW)
Nie wyjdziemy stąd dopóki nie podpiszemy umowy. – Nie wyjdziemy stąd dopóki nie podpiszemy umowy. Lepiej się pośpieszcie, bo zaraz będę miał pełną pieluchę.
(PW)
Słuchaj fistaszku towal ma być na dzisiaj – Słuchaj fistaszku towal ma być na dzisiaj Bo będę płakać
(PW)
NIe chce oddać samochodziku? – NIe chce oddać samochodziku? pokaż jej język
avatar (PW)
Powiedz mu, że jeśli nie da mi tego samochodzika – powiedz mu, że jeśli nie da mi tego samochodzika to nie zaproszę go na moje urodziny
avatar (PW)
ILE RAZY MÓWIŁEM ZEBYŚ NIE DZWONIŁA PODCZAS OBIADU – ILE RAZY MÓWIŁEM ZEBYŚ NIE DZWONIŁA PODCZAS OBIADU ACH TE KOBIETY
Zwolnij tego co – zwolnij tego co nie chciał zmienić mi pieluchy
avatar (PW)
Szefie sprawa jest – Szefie sprawa jest Zamiast kaszki dali mi płatki z mlekiem.... Zabij ich.
(PW)