Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

 

Polscy robotnicy (411)

miniaturka

Szybkość, precyzja i profesjonalizm w każdym calu – polscy robotnicy, szczególnie ci, którzy zajmują się budową, tudzież naprawą, dróg, już niejednokrotnie udowodnili, że ciężka harówa im niestraszna i nawet największą z dziur, co to na asfalcie wykwitła, miłością da się załatać.

Sekretem ich spektakularnych wyników jest nietypowa organizacja robót – duża w tym zasługa odpowiedniego wykorzystywania zasobów energii, czyli częstego odpoczywania przez pracowników. Regenerująca drzemka na poboczu, relaksik w cieniu betoniarki, czy rozluźniająca medytacja przy flaszeczce, w towarzystwie brygadzisty Wieśka – w ten sposób buduje się miłą atmosferę pracy. A ta, jak wiadomo, to połowa sukcesu.  


Majster łopata mi się złamała! – majster łopata mi się złamała! to się oprzyj o betoniarkę!
(PW)
Panie majster, która godzina ? – panie majster, która godzina ? wiesz tomek, że i ja bym się napił
(PW)
Zostaw tą jedną dziurę – zostaw tą jedną dziurę i tak za tydzień robimy od nowa
avatar (PW)
Grzesiu, Autostrada sama się nie zrobi... – Grzesiu, Autostrada sama się nie zrobi... ...ale spróbować warto!
(PW)
Dlaczego niesiecie tą deskę we dwóch? – Dlaczego niesiecie tą deskę we dwóch? bo trzeci jest na zwolnieniu
avatar (PW)
Te wszystkie dziury... – te wszystkie dziury... miłością da się załatać
(PW)
Jak cię widzą – jak cię widzą to pracuj
avatar (PW)
Szefie, łopata pękła – Szefie, łopata pękła to oprzyj sie o taczkę
(PW)
Kowalski idź no po łopatę – kowalski idź no po łopatę bo widzę że nie masz się na czym oprzeć
(PW)
Robota nie gołota – robota nie gołota nie ucieknie!
(PW)