Idealny pies (380)

Warto też dodać, że ten sympatyczny czworonóg kumpluje się z Antykotem – chłopaki planują nawet założyć fundację zbierającą datki na opłacenie internetowych rachunków swych biednych właścicieli.
Obama (379)

Prezydent największego z mocarstw zadarł z Polską, która wprawdzie do mocarstw nie należy, ale jest za to jednym z najbardziej pamiętliwych państewek na ziemskim globie. Politycy siedzący za sterami Rzeczpospolitej od dawna robią wszystko, aby podlizać się naszym ukochanym, amerykańskim braciom.
A to wysyłamy naszych żołnierzy na Bliski Wschód, a to zgadzamy się na instalację antyrakietowych tarcz... A wiz jak nie było, tak nie ma. Czara goryczy przelała się w momencie, kiedy prezydent Obama nieumyślnie wypowiedział zaklęcie, które zamienia każdego prawdziwego Polaka we wściekle rzygającą czystym napalmem biało-czerwoną bestię. Chodzi tu o niesławne „polskie obozy koncentracyjne”. Nie da się ukryć jeśli obozy te były polskie, to za zrzucenie bomby na Hiroszimę obwiniać powinniśmy Japończyków.
Wielkodupny nauczyciel (377)

Typowa sklepikarka (376)

Nigdy nie ma jak wydać. Za zaoszczędzone grosiki pewnie buduje dom. Dodatkowo o wszystkich mieszkańcach osiedla wie więcej niż babcie okienne. Potrafi również z zadziwiającą łatwością zachęcić do udziału w promocji typu "1 w cenie 2". Nierzadko też, stosując skuteczne metody manipulacji neurolingwistycznej, jest w stanie wmówić nam, że pleśń porastająca kupowaną przez nas włoszczyznę, jest w rzeczywistości azjatycką odmianą kopru. Pomóżmy w zebraniu wszystkich typowych sytuacji, w które wplątana jest osiedlowa sklepikarka.
Upalony Azor (375)

Z kosmicznie upalonym Azorem pogadać możesz o wszystkim tym o czym zwykło się gadać w pomieszczeniu gdzie zagęszczenie dymu ogranicza Ci widoczność do czubka Twego nosa. Szczerze uradowane psie oblicze pochodzi z fotografii, która w 2006 roku zagościła na łamach rosyjskich forów internetowych.
Zawałowy lekarz (374)

Prawdziwy lekarz, oprócz prawidłowego wykonywania swoich obowiązków, powinien umieć w właściwy sposób przekazywać swoje ekspertyzy. Szczególnie te, które nic dobrego nie wróżą. Ten pracownik państwowej służby zdrowia, pomimo tego, że wkłada w stawianie ludzi na nogi całe swoje serce, nie grzeszy delikatnością i nawet najlepszą nowinę przekaże w sposób, który dla wielu pacjentów może skończyć się stanem przedzawałowym.
Mściwy Bronisuaf (366)

Pośmialiśmy się, miło było, ale teraz miarka się przebrała. Dostaliśmy list z Kancelarii Prezydenta RP, w którym to głowa naszego państwa wyraża swoje oburzenie i smutek związany z publikowaniem przez fabrykę memów, których jest on bohaterem:
„Doźć tego. Nie pużcze wam tego puazem! Użondze sobie polowanie i odszczele was jak, za pżeproszeniem, kaczki, co to sobie kópry w jezioże moczom!
Z powarzaniem, bulem i nadziejom.
Bronisuaw Komorowzki”
Krzyk (361)

Dzieła Edwarda Muncha przepełnione są motywem śmierci, grozy i atmosferą przeszywającego niepokoju. To jeden z jego najsławniejszych obrazów - „Krzyk”. Mniej ogarnięte osoby, bardziej kojarzą tę, wykrzywioną w upiornym grymasie, twarz z horrorem w reżyserii Wesa Cravena.
Przerażenie, rozpacz i strach przed tym co ma nadejść – ten mem ma w sobie ogromny, niekoniecznie pozytywny, ładunek, który aż prosi się o wykorzystanie. Umieść w nim wszystkie swe najmroczniejsze fobie, a Twe dzieło rzuci posępny cień na inne, pełne radości, przesłodzone obrazki na tej stronie.
Feministka (360)

Przykry fakt - na żarty z feministek pozwalamy sobie tylko jako anonimowi, ukrywający się za ruchomym adresem IP, użytkownicy internetu. Zdajemy sobie sprawę, że w realnej konfrontacji z "walczącymi kobietami" nie mielibyśmy żadnych szans. Podobno potrafią one ziać ogniem, ciskać mokrymi tamponami i wgryzać się męskie krocza w celu jakże innym niż dostarczenie nam przyjemności.
Przychodzi Putin do lekarza (360)

Upiór (359)

Straszniejszy niż Buka, Wesoły Diabeł i Sarah Jessica Parker razem wzięci. Mieszka pod twoim łóżkiem i aktywuje się gdy tylko zgaśnie światło. Szczególną sympatią darzy nagie stopy wystające spod kołdry. Czasem też lubi zrzucić jakiś przedmiot w sypialni, wystraszyć kota lub włączyć ci budzik w środku nocy. Oto Upiór – zły duch, który od dzieciństwa ci towarzyszy i pragnie abyś zawsze pamiętał o jego obecności.
Złośliwy alkohol (358)

O, łatwowierna istoto! On i tak sponiewiera cię, publicznie upokorzy, a na koniec postawi cię zwracającego treść żołądka gdzieś w jakimś obskurnym, zaświnionym kiblu... Jeśli więc dalej chcesz robić sobie nadzieje, że będzie inaczej to wysłuchaj rad złośliwego alkoholu.
Człowiek-beton (358)

Hejter (352)

Pinkie Pie (350)

Kucyki są złe. Nie lubimy ich i uważamy obecność tych kopytnych stworzeń za wyjątkową potwarz uczynioną Fabryce Memów. Idąc za głosem ludu udostępniliśmy jedno z tych okropności do Waszej dyspozycji. Róbcie z nim co chcecie, wy pozbawieni dobrego smaku, mazgaje!
You have no power here (348)

Typowa blondynka (344)

Maskonur niepopularna opinia (344)

Pechowa Brianna (343)

A wiecie, ze Brian ma siostrę? I to całkiem ładną. Na tym kończą się jej atuty, albowiem cala reszta to jedno wielkie nieszczęście. Podobnie jak jej brat, Brianna obarczona jest jakąś paskudną klątwą, która powoduje, że nie opuszcza jej pech. Jeśli cokolwiek pozytywnego spotka ją w życiu, to będzie to prawdopodobnie wynik testu na obecność wirusa HIV...
Wściekły komputerowiec (341)

Ostatni level...ostatni boss... Już go masz. Zostało mu 10% energii...O! Już tylko 8%! Wreszcie! Po tylu tygodniach, udało Ci się! Warto było zarywać noce, warto było nie myć się! Ba, nawet warto było zerwać z dziewczyną, która nie rozumiała, że tu toczy się walka o losy świata!
I właśnie wtedy, gdy Twój największy wróg pada, brocząc krwią, a Tobie pozostał już tylko do oddania jeden cios, który zerwie łeb z karku bestii, komputer dławiąc się i krztusząc, wyda z siebie ostatnie tchnienie, a ekran monitora pokryty zostanie niebieskim niczym dupa Smerfetki, nagrobkiem. Blue screen, bejbe! Czujesz tę wściekłość? Czujesz ten ból? O, tak – wrzeszcz, rycz niczym ranny jeleń! Pamiętaj, że św. Procesor – patron wszystkich graczy, również może mieć zły dzień i zdarza mu się okazać naturę wrednego trolla...