Spoko nauczyciel (555)
Nauczyciel też człowiek. Bardzo często wredny, pieruńsko zakompleksiony, wylewający swe osobiste problemu na Bogu ducha winnych, przykładnych uczniów co to do szkoły poszli, aby wiedzę zdobywszy, na wzorową przyszłość narodu wyrosnąć. Ale na szczęście są wyjątki. Niekiedy bardzo skrajne. Oto ćmiący blanta, wiecznie wyluzowany belfer, który swoją pracę lubi i robi wszystko, aby wyjść poza stereotyp „typowego pedagoga”.
Freddie Mercury (550)
To niesamowite ile radości potrafi sprawić nam najmniejszy nawet sukces. Ot, na przykład nasze dusze radują się i wyją ze szczęścia, kiedy to okaże się, że jutrzejsze, poranne zajęcia z matematyki zostały odwołane z powodu przeziębienia dolnych dróg moczowych pani profesor.
Jeszcze tylko stosowny, epicki gest zwycięstwa godny wojownika, który jako jedyny opuścił pole boju i możemy chóralnie zawyć: „Weeee are the champiooons!”
Horatio Caine (545)
Poznajecie tego ryżego lalusia? Niech was nie zmyli jego miła aparycja. Porucznik Horatio Caine to gość, którego bliżej poznacie leżąc na prosektoryjnym łożu. Zanim objął stanowisko szefa laboratorium kryminalistycznego, rudzielec ten z typowym dla siebie spokojem rozbrajał ładunki wybuchowe i osobiście szkolił saperów. To co odróżnia tego bohatera serialu „CSI: Kryminalne Zagadki Miami” od innych, podobnych mu specjalistów to niezwykły talent do konstruowania wyjątkowo celnych spostrzeżeń, którymi Horatio rozbraja nas niczym minę przeciwpiechotną.
Problemy pierwszoklasisty (544)
Niestety, mimo że nasza redakcja pochłonięta jest pracą nad stworzeniem wehikułu czasu z pralki typu „Frania”, dwóch piłeczek ping-pongowych i płyty CD z największymi hitami Maryli Rodowicz, w dalszym ciągu testy naszego wynalazku kończą się fiaskiem.
Aby zrekompensować nasze naukowe porażki proponujemy wam sentymentalną, póki co, podróż w czasie i przypomnienie sobie problemów jakimi zaprzątał sobie głowę standardowy pierwszoklasista.
Bojowy Putin (542)
Niekumata mamuśka (541)
To różnica jednego pokolenia, a przepaść niekiedy jest tak głęboka, że współczesnym mamuśkom trudno jest zrozumieć młodzieżowy żargon. A to właśnie w tym żargonie ukryte są największe bezeceństwa i potworności, z których słynie dzisiejsza dzieciarnia.
Dlatego czasem lepiej być rodzicem-ignorantem i święcie wierzyć, że związek frazeologiczny „robić loda” odnosi się do gastronomicznych talentów przyszłości naszego narodu, a nie do oralnego zaspokajania męskich potrzeb seksualnych...
Cierpienia młodego Ronaldo (540)
Oto portugalski piłkarz - przedstawiciel reprezentacji oraz zawodnik Realu Madryt, który ma nieprawdopodobnego pecha. I nie - wcale nie chodzi tu o poziom jego gry. Wszakże Ronaldo, w swojej karierze strzelił przeszło 80 goli. Tu chodzi o to, że ten piłkarz jest ładny i wypucowany niczym plastikowy, lekko zniewieściały, mąż lalki Barbie. Jeśli dołożyć do tego charakterystyczną dla tego zawodnika tendencję do nazbyt ekspresyjnego okazywania swoich emocjonalnych stanów, to mamy podstawę do tego, aby z Ronaldo trochę się ponabijać. I nie, wcale nie jesteśmy zazdrośni ani o jego urodę, ani o talent, ani o kobiety z którymi sypia, ani o kasę którą zarabia podpisując kolejne kontrakty z jedną z najlepszych drużyn świata...
Stare chińskie przysłowie (534)
Starzy Chińczycy zawsze budzili nasz szacunek. Najczęściej małomówni i zasuszeni skośnoocy emeryci dzielą się na dwa typy – to albo potężni mistrzowie kung-fu, pragnący przekazać swą wiedzę młodym gołowąsom, albo też są to żywe księgi wypełnione najmądrzejszymi naukami filozofii Konfucjusza. W tym wypadku mamy tu do czynienia z typem numer dwa. Weźcie sobie, z pokorą, do serca słowa tego sędziwego Azjaty – ta z pozoru krótka lekcja może przydać się Wam na całe życie.
Językoznawca Profesor Miodek (529)
Nokia 3310 (528)
Zanim telefon komórkowy zamienił się w skomplikowane urządzenie łączące w sobie cechy odtwarzacza muzyki, kompasu, aparatu fotograficznego, konsoli do gier i pompki do roweru, z taśmy produkcyjnej zjechało to cudo. Nokia 3310 powstała w okresie późnej kredy i już wtedy z powodzeniem opierała się ostrym kłom kopalnych gadów. Musicie bowiem wiedzieć, że model ten to prawdziwy czołg wśród telefonów – podobno zniszczyć go można tylko w ogniu Mordoru...
Fuck Logic (528)
Snob (527)
Uwielbia opowiadać szowinistyczne żarty w towarzystwie naburmuszonych szlachcianek oraz delektować się osiemnastowieczną szkocką whiskey na oczach najbiedniejszych przedstawicieli pospólstwa.
Snob to człek bardzo dostojny mówiący z chłodną wyniosłością. Częściej ironicznie zadziera jedną brew niż się uśmiecha.
Pechowiec Zbyszek (527)
Pech przyjmuje iście abstrakcyjne formy, gdy jesteś Zjaranym Zbyszkiem. Na szczęście Twój stan jest tak „wskazujący”, że pewnie nawet nie zwrócisz uwagi na swe nieszczęście. I dobrze! Grunt to ziemia! Ziemia to gleba. Gleba to piasek. Piasek to plaża. Plaża to Bałtyk. Reasumując: grunt to Bałtyk! Logiczne.
Wstrząśnięty bokser (524)
Trzeba lat doświadczeń i wnikliwych obserwacji, aby znaleźć w tej pokręconej krainie cień sensu. No, bo jak tu zrozumieć istotę, która buduje sobie specjalne pomieszczenie i wstawia tam urządzenie, z którego leci woda – i to wszystko po to aby umyć sobie jajka! Przecież wygodniej by było wodę wypić, a jajka najzwyczajniej wylizać! No, to doprawdy fanaberie jakieś!
Ojciec Rydzyk (514)
Urzędujący w najmroczniejszych czeluściach Torunia władca milionów dusz nie przepuści żadnej okazji, aby wyciągnąć od seniorek naszych rodów, ostatni grosz z ich skandalicznie niskich rent i emerytur. Posępny właściciel radiomaryjnego imperium ma swoje udziały w Fabryce Memów, dlatego też czasem pozwalamy mu zabrać głos na stronie głównej naszego serwisu.
A więc przekażcie mu rentę na znak pokoju...
Jaśniepan Kot (511)
Jak wiadomo Internet to taki wielki wór pełen pornografii, idiotycznych artykułów, zagryzających się nawzajem hejterow i watahy wszędobylskich kotów. Mówi się wręcz, że to koty sterują tą całą sieciową maszyną i gdyby nie one to młodzież w dalszym ciągu spędzała by czas na trzepaku lub w cieniu menelskich bram.
Zagrzebaliśmy nieco w historii kotomanii i dotarliśmy do tego oto sierściucha. Jasniepan kot był hrabią i dziedzicem wielkiej fortuny. Żarł z najlepszych misek, rzygał na najdroższe dywany i dokonywał aktów defekacji w kuwecie z najczystszego kryształu.
Rage Guy (510)
Skąd pochodzi ten, wydobywający z siebie wrzask wściekłości, osobnik? Z 4chana oczywiście! Po długiej i owocnej karierze jako rysowana w paincie postać komiksowa, przyszedł czas na jego obecność w memach.
Wszystko co wywołuje u Ciebie chęć wyrzucenia z płuc najprawdziwszego, pełnego nieopisanej furii ryku, możesz teraz zobrazować za pomocą „Rage Guya”!
Pan żaba (507)
Płaz od 2008 roku specjalizuje się w radach dla samotnych kawalerów i trzeba mu przyznać – jest doskonały w tym co robi.
Gdyby nie on, niejeden z uzależnionych od internetowej pornografii samotników, dostawszy ataku serca, zapomniałby wykasować historię przeglądania przed zadzwonieniem po ambulans.
Gdy byłem mały... (498)
Ach młodość – czasy, kiedy to nasze małe nieskalane myśleniem móżdżki posługiwały się przedziwną, z naszego obecnego punktu widzenia, logiką. Łatwo było nam wówczas uwierzyć, w to, ze pod pękniętą płytą chodnikową czyha na nas ziejąca pustką otchłań, albo w to, że brodaty dziadek z nadwagą to święty Mikołaj, a nie nasz troskliwy ojciec niemiłosiernie pocący się pod tym grubym strojem, tylko po to, aby nam sprawić radość.
Smart (497)
Kiedyś modne było bezlitosne kręcenie beki z marzenia każdego Polaka, któremu przyszło żyć w PRL-u. Kto by wówczas pomyślał, że za kilka dekad powstanie auto, przy którym Fiat 126p będzie prezentował się całkiem okazale? Oczywiście nie chcemy tu obrazić żadnego z posiadaczy tej prześlicznej pchełki, ale karłowatość Smarta aż prosi się o życzliwe wyszydzenie.