Hippiska (139)
Oto „niedzielna” hipiska, która chętnie bierze udział w manifestacji nakłaniającej do bojkotu produktów wykonanych przez chińskie fabryki, w których to zatrudnione są kilkuletnie dzieci harujące po kilkanaście godzin dziennie za stawkę 1 dolara. Hipiska nie tylko pójdzie na taki pochód, ale i wykona serię pamiątkowych zdjęć swoim nowym iPhone'm, który jak wiadomo, nie ma nic wspólnego z chińskimi, uciśnionymi dziećmi... Innym razem protestując przed sklepem mięsnym przeciw rzezi zwierząt, zamanifestuje swój wegetarianizm malując sobie liść koperku na swym skórzanym glanie. Może kiedyś dziewczę to zrozumie, że naprawę świata należy zacząć od siebie, my póki co możemy bezkarnie ponabijać się z takiej wojującej młodzieży...
Sowa z ASP (136)
Chyba każdy z nas poznał kiedyś taką czekającą na artystyczne natchnienie, niemiłosiernie śmierdzącą terpentyną, sfrustrowaną istotę z przerostem ego. Wszystkie te stereotypowe cechy można upchnąć w sowie – studentce z ASP, która mimo swego wielkiego talentu, i tak skończy jako ekspedientka w sklepie z farbami.
Wskazówka (134)
Pani żaba (132)
Podobnie jak jej kolega, Pani Żaba jest samotną, nie dbającą o higienę, bezrobotną istotą, która z racji na swoje wrodzone lenistwo zaszyła się w domu, a drzwi otwiera tylko wtedy gdy spodziewa się wizyty dilera lub dostarczyciela pizzy.
Epicki tekst na podryw (127)
Wojująca feministka (123)
Steve Jobs (111)
Niestety, Steve Jobs jest też niezbyt już żywym dowodem na to, że nie wszystko można kupić za pieniądze.
Z jobsowej polityki śmialiśmy się za jego życia i nie widzimy powodów, dla których nie moglibyśmy złożyć mu hołdu poprzez dalsze, bezczelne nabijanie się.Szach-mat (108)
Metaforyczny fagot (92)
Odważny Milord Wilk (91)
Jednym słowem – kawał wuja!